_____________________________

_____________________________
_________________________________

piątek, 1 maja 2015

,,Dobry'' - autor: Waldemar Łysiak

Język i treść są na tyle przystępne, by były cudowne w odbiorze. Na tyle skomplikowane, by nie otrzeć się o zbytnią prostotę, prostactwo. 

Niesamowicie sugestywny język, sposób pisania i komunikacji: pisarz/autor ~ czytelnik, który staje się jego wspaniałym znajomym, kumplem, przyjacielem, kimś z rodziny nawet; a równocześnie literackim jego niewolnikiem. Książkę tę przeczytałem jako niesamowite odkrycie przed lekturą "Złego" Leopolda Tyrmanda.
Gdyby to nie nastąpiło; do dziś dnia zaliczałbym "Dobrego" do swojej małej listy książek genialnie, cudownie napisanych. Niestety w moje ręce wpadł "Zły" i poczułem się nawet trochę oszukany, mocno rozczarowany. 
Pamiętam tę gorycz sprzed lat bardzo wyraźnie do dziś. "Dobry" jest jednak aż tak słodko~barwnie napisany, a przy tym niezwykle autentyczny w odbiorze -- że nie sposób go nie lubić/nie czytać i zasługuje na dobrą, bardzo dobrą ocenę.
Tyle iż nie ocenę "genialną", bo "Zły" i "Dobry" - książki te nigdy spotkać się - w jednym, znanym nam wszechświecie - nie powinny.
Kilka uwag skrótowo-ogólnikowych, bo fabuły zdradzać czy przelatywać łopatologicznie, jak zawsze, zamiaru nie mam:
 - w 'Dobrym' znajdziemy wiele codziennego życia; jest tu trochę uniesienia, sztampy, wiele prozy życia, pokazania układów wszelakich i schematów działań, które są od czasu do czasu ,,przełamywane'', ukazania cynizmu, sprzedajności, draństwa, obłudy, ale też romantyzmu i przyjaźni, wielu cech człowieczeństwa. Znajdziemy trochę całkiem gorącej rozrywki i ułamek erotyzmu, nieco rozróby i bijatyki i znakomity plan wciągnięcia czytelnika w głąb fabuły książki, która rozwojem akcji bije niejeden hit sensacyjny sprawnego kina amerykańskiego lat 90.

"Dobry" jest tak dobrze :) napisany, że nadaje się do wielokrotnego i nieskończonego czytania. :)
Polecam.

Książka pochłonięta w młodzieżowych czasach, do której, pomimo zarzutów, wciąż wracam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz